Rynek kryptowalut przeżywa trudne chwile – spadki na altcoinach, masowe likwidacje pozycji i odpływ małych inwestorów z giełd. Czy takie warunki przygotowują grunt pod kolejną hossę? Sprawdzamy, jak obecna sytuacja różni się od poprzednich cykli i co może przynieść przyszłość.
Na rynku kryptowalut obecnie obserwujemy sytuację, w której brak aktywności ze strony tzw. ulicy jest bardzo widoczny. Spadki na altcoinach rzędu 30–40% doprowadziły do tego, że wiele osób albo całkowicie zrezygnowało z inwestowania, albo cierpliwie czeka na "ustabilizowanie sytuacji", zanim zdecyduje się na ponowny ruch. Dlaczego te spadki są tak dotkliwe i czym różnią się od tych z poprzedniego cyklu?
W poprzednim cyklu, w podobnym okresie, doświadczaliśmy znaczących korekt. Przykłady: LINK (-41%), ADA (-38%), DOT (-27%). Te spadki miały miejsce pod koniec listopada i w grudniu 2020 roku. Kapitalizacja rynku "OTHERS" spadła wówczas o 25% w listopadzie i o 28,5% w grudniu.
Obecnie ostatnia korekta na rynku OTHERS zmniejszyła kapitalizację o 26,33%. Na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się podobna, co mogłoby sugerować, że "rynek działa w ten sam sposób". Ale czy na pewno?
Zdecydowanie nie!
Najistotniejsza różnica to skala obecnego rynku. W grudniu 2020 roku kapitalizacja rynku wynosiła przed spadkiem około 51 mld USD, a po korekcie spadła do 36,6 mld USD, co oznacza spadek o 14,5 mld USD.
W grudniu 2024 roku sytuacja wygląda inaczej: kapitalizacja rynku przed ostatnią korektą wynosiła 451 mld USD, a po spadku zmniejszyła się do 332 mld USD – co daje różnicę aż 119 mld USD. To kolosalna różnica, która wywołała ogromne likwidacje, porównywalne z tymi podczas szczytu hossy w 2021 roku.
Tak duże spadki nie są normą i są o wiele bardziej dotkliwe. Warto jednak zauważyć, że w 2020 roku rynek był znacznie mniejszy, co mogło ograniczyć skalę korekt do poziomów 30–40%. W obecnych realiach podobne warunki mogłyby doprowadzić do spadków rzędu nawet 50–60%, gdyby nie wyższa adopcja i obecność instytucji.
Tak duże korekty mogą wystąpić ponownie i przynieść kolejne miliardy likwidacji. Obecnie rynek wydaje się jednak oczyszczony, co zwiększa szansę na stabilizację przed kolejnym dużym wybiciem BTC.
Dlaczego rynek można uznać za oczyszczony? Oto szczegóły:
W ostatnim tygodniu rynek doświadczył ogromnych likwidacji, zwłaszcza w sektorze altcoinów. Łączna wartość zlikwidowanych pozycji wyniosła ponad 2 biliony USD, z czego około 90% to pozycje LONG.
Panika wywołała lawinową sprzedaż, a wielu inwestorów próbowało "ugrać" korekty, ponownie otwierając pozycje. Jednak przedłużające się spadki na altcoinach – przy relatywnie stabilnym BTC – wyniszczyły małych inwestorów.
źródło coinglass.com
Analiza funding rate największych kryptowalut z ostatnich 12 miesięcy pokazuje, że rynek był mocno przegrzany, szczególnie na przełomie grudnia i stycznia. Obecnie sytuacja się uspokaja, a większość chciwych inwestorów została zmuszona do kapitulacji lub chwilowego wycofania się z rynku. Powolna eliminacja małych graczy sprzyja dalszemu oczyszczaniu rynku.
.png)
źródło coinglass.com
Wskaźnik udziału BTC nieaktywnego przez co najmniej rok pokazuje, że coraz więcej monet wraca do obiegu. To naturalny proces, który jest stabilny, a dno cyklu może utrzymać się nawet przez kolejne 6 miesięcy, podobnie jak w poprzednich latach.
żródło macromicro.me
Wykresy liczby aktywnych portfeli pokazują wyraźny odpływ inwestorów detalicznych ("ulicy") od momentu rozpoczęcia konsolidacji BTC. Przyczyny to realizacja zysków lub kapitulacja. Podobny trend obserwowano w poprzednim cyklu, gdzie po okresie odpływu nastąpił masowy napływ nowych inwestorów wraz z początkiem hossy.
.png)
żródło macromicro.me
.png)
żródło macromicro.me
Portfele zawierające ponad 1000 BTC, czyli te należące do wielorybów i instytucji, utrzymują się na stałym poziomie, a ich liczba nieznacznie spada. W porównaniu z początkiem ostatniego cyklu (2020/2021) brakuje obecnie wyraźnego wzrostu aktywności wielorybów. Wówczas wzrosty cen BTC wywołały masowe zakupy, zwiększając liczbę takich portfeli o 10%.
.png)
żródło macromicro.me
.png)
żródło macromicro.me
Smart Money Index, przedstawiający różnicę między liczbą pozycji LONG i SHORT, wykazuje nietypowe zachowanie. Gdy BTC rozpoczął rajd na 100 tys. USD, zauważalny był znaczny spadek pozycji LONG – niemal o połowę. W poprzednich cyklach taki scenariusz nie występował, co może sugerować wysoką aktywność nowych graczy lub ogromną chciwość na rynku.
.png)
żródło macromicro.me
Ostatnie spadki pokazują, że rynek jest w procesie intensywnego oczyszczania, a duzi gracze wykorzystują panikę do budowy pozycji. Warto zwrócić uwagę na wzrost zainteresowania ETF-ami na BTC i ETH – ich napływy sugerują, że inwestorzy instytucjonalni wciąż widzą potencjał.
Jeśli obecne trendy się utrzymają, rynek powinien wrócić do równowagi i przygotować grunt pod kolejną falę wzrostów, napędzaną zarówno przez instytucje, jak i powracających inwestorów detalicznych.
Informacje zawarte powyżej nie są poradami inwestycyjnymi.
Niniejszy dokument ma charakter wyłącznie informacyjny i edukacyjny. Nie stanowi on porady inwestycyjnej ani rekomendacji zakupu lub sprzedaży jakichkolwiek kryptowalut, akcji lub innych instrumentów finansowych.
Autorzy tego dokumentu nie są licencjonowanymi doradcami inwestycyjnymi i nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek straty poniesione w wyniku podjęcia decyzji inwestycyjnych na podstawie informacji zawartych w tym dokumencie.
Przed podjęciem jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych należy przeprowadzić własny research i analizę. Należy również skonsultować się z licencjonowanym doradcą inwestycyjnym, aby uzyskać odpowiednie porady inwestycyjne dostosowane do indywidualnych potrzeb i preferencji.
Inwestowanie w kryptowaluty wiąże się z dużym ryzykiem. Rynek kryptowalut jest bardzo zmienny i ceny mogą się gwałtownie zmieniać. Należy inwestować tylko te środki, które można sobie pozwolić stracić.
Pamiętaj:
Zapisz się i otrzymuj jako pierwszy informacje o promocjach i nowościach!
